Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2019

Rozdział 8.

    Nadal gdzieś w Austrii, 04 stycznia 2015r. Obudziłam się i otworzyłam powoli oczy. W pomieszczeniu panował półmrok. Przez spuszczoną żaluzję do pokoju wpadało niewiele światła. Podniosłam się na przedramiona i rozejrzałam po pomieszczeniu. Na ścianach wisiało wiele medali i plakatów. Na półkach stały puchary.  Usłyszałam jakieś rozmowy, dobiegające zza zamkniętych drzwi. Położyłam się ponownie na plecach. Próbowałam przypomnieć sobie, co zdarzyło się poprzedniego dnia, jak mogłam się tutaj znaleźć. Samochód w zaspie, Gregor, jego auto. Później zasnęłam. Czyli on musiał mnie tutaj przywieźć... A co jeśli...? Podniosłam koc, którym byłam przykryta i zobaczyłam, że mam na sobie wczorajsze ubrania. Jeden problem mniej.  Rozmowy ucichły, teraz słychać było zbliżające się kroki. Szybko zamknęłam oczy. Usłyszałam, jak ktoś otwiera drzwi i podchodzi do łóżka. Przykucnął przy nim i przez dłuższą chwilę nic się nie działo.  - Lena, śpisz? - zapytał, a ja rozpoznałam tę osobę po gło