Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2017

Rozdział 7.

   Gdzieś w Austrii, 03 stycznia 2015r. Postanowiłam zrobić chłopakom niespodziankę. Miałam jechać dopiero do Taublitz, ale nie mogłam przegapić austriackiej części TCS. Zresztą stęskniłam się już trochę za tą atmosferą, za niektórymi skoczkami. Nawet za Kraftem. Oglądanie skoków w telewizji to nie to samo co na żywo.  Żeby było szybciej, wsiadłam w samochód i ruszyłam w drogę do Innsbrucka. Ustaliłam z Łukaszem(drugim fizjoterapeutą, który mnie zastępował), że pojadę moim samochodem, a on wróci nim do Polski. Chociaż bardzo tego żałowałam. Byłam strasznie zmęczona. Wiedziałam, że jedzie mi się coraz gorzej i że nie jestem już tak czujna jak kilka godzin temu. Mogłam zatrzymać się gdzieś, ale nawigacja pokazywała, że do Innsbrucku pozostało kilkanaście kilometrów, więc stwierdziłam, że nie warto przerywać podróży. Jakiś znak mignął mi przed nosem, nawigacja kazała skręcić w prawo, choć wydawało mi się, że znak pokazywał, że należy jechać prosto, by dojechać do miasta. Ale postanowił

Rozdział 6.

      Niżny Tagił, 14 grudnia 2014r. - LEEEENA! - usłyszałam za plecami, kiedy próbowałam ewakuować się jak najdalej od stolika Austriaków, ale Kraft oczywiście musiał mnie zauważyć. Odwróciłam się szybko i z przyklejonym uśmiechem na ustach powiedziałam: - Nie zauważyłam was! Mam do załatwienia sprawę z trenerem Kruczkiem, później do was przyjdę. - Siadaj, on ci nie ucieknie - odpowiedział Stefan i klepnął siedzenia krzesła obok siebie. Spojrzałam na pana Schlierenzauer. Wyglądał na bardzo niezadowolonego. Mogę się założyć, że jego twarz była odbiciem mojej. Z Stefanem nie ma zmiłuj. Żeby uniknąć dalszych kłótni usiadłam. Rozejrzałam się po talerzach innych. Były pełne, a to oznaczało, że żaden z nich nie skończy jeść przede mną i nie zostanę po raz kolejny sam na sam z panem szowinistą. Od czasu rozmowy na tarasie w Lillehammer unikałam go jak ognia, ale nie było to jakoś bardzo trudne, bo on też nie garnął się zbytnio do rozmowy ze mną. A po jego zachowaniu przy stole można się